Najnowsze wpisy, strona 1


surrealistic reality
17 października 2004, 18:59

Wypełniasz każdą cząstkę mojego świata
oddycham powietrzem, co Ciebie pełne
Jesteś łzą, co spada w samotności
Płatkiem róży, co z tęsknoty usycha

Chwytam dni, zaciskam pięść
A one przeciekają między palcami
rzeczywistości ocalała część
trzpepoce zranionymi skrzydłami

razi przyćmione rzęsami światło świec
tysiącem ostrzy rani każdy ruch
każda myśl inna przeklęta,
okupiona potokiem słonych słów

... bo nieskończoność = chwila/2 ...

Breaking by the wheel of time
10 października 2004, 20:04

Jak bańka mydlana pęknę, gdy
znów zapomnę ust Twoich smak,
Jak ona pustym wzrokiem
wpatrzona w nierealną dal...

Nie ma jutra,
jest tylko dziś, które
stanowczo zbyt długo już trwa...
Jesienne liście strąca wiatr...

Helpless
10 października 2004, 19:58

Niepewność przede mną stoi
z gotową do strzału kuszą,
brak mi wiary co lęk ukoi,
nie zerwę pęt, co duszą.

Największa radość, szaleństwo,
choć bez wątpienia łączy,
wyrok na dożywotnie męczeństwo
szybko się skończy.

I w myślach widzę swój strach,
gdy stoję na skale i płaczę,
tego, co błąka się w mych snach,
nigdy sobie nie wybaczę.

Regaining consciousness
11 września 2004, 12:00

by isc naprzód z podniesiona glowa,
by trwac od dnia do dnia,
potrzeba mi tylko wiedzy,
wiedzy ze ja - to ja.

by calujac Cie mówic dobranoc
i byc z innym nastepnego dnia,
potrzebna mi tylko swiadomosc,
ze ta co kocha i zdradza - to ja.

by pocieszac Cie w nieszczesciu twoim
i by przyczyna kolejnego byc,
szukam prawdy w sumieniu swoim,
czy tą co koi i rani jestem ja.

dajac róze dac kwiat, czy ciern?
spedzic razem noc, czy dzien?
przez szczescie, czy cierpienie razem isc?
czy byc z Toba, gdy nie bedzie juz nic...

 

The Final Twilight
11 września 2004, 11:49

spij dobrze, mój skarbie, bo my,
my nie doczekamy nastepnego dnia,
naszą przyszlosc rozwieje poranny wiatr,
slonce wskaze nowy mysli tor.
spojrze w lustro.
to juz nie my.
to ja.