Archiwum 10 października 2004


Breaking by the wheel of time
10 października 2004, 20:04

Jak bańka mydlana pęknę, gdy
znów zapomnę ust Twoich smak,
Jak ona pustym wzrokiem
wpatrzona w nierealną dal...

Nie ma jutra,
jest tylko dziś, które
stanowczo zbyt długo już trwa...
Jesienne liście strąca wiatr...

Helpless
10 października 2004, 19:58

Niepewność przede mną stoi
z gotową do strzału kuszą,
brak mi wiary co lęk ukoi,
nie zerwę pęt, co duszą.

Największa radość, szaleństwo,
choć bez wątpienia łączy,
wyrok na dożywotnie męczeństwo
szybko się skończy.

I w myślach widzę swój strach,
gdy stoję na skale i płaczę,
tego, co błąka się w mych snach,
nigdy sobie nie wybaczę.