The thin line between Slave and Master


19 lutego 2004, 17:29

Zmysly twe wolne jeszcze,
Mysli juz w kajdany zakute,
W klatce zamkniete twe serce,
A dusza - bezdomna.

Zatrzasnales powiek okiennice,
Ust twych nie oworzy zaden klucz.
Zbijasz resztki siebie
W wiezieniu zinych scian.

Tkwiac w bezistnieniu
Chloniesz zycie, ktore
W tobie znajduje swoj koniec,
Koniec do ktorego z kazda chwila
        podobniejesz.

Zakurzona tecza zagubiona
       miedzy okiem a wyobraznia
Na policzku zastygl, kiedys
       cieply, dotyk matki
Slony smak lez sprawia
       ze wciaz pragniesz
I zaklety w ciszy krzyk...

...krzyk, ktory zabrzmial...

            I zobaczyles chaos

 

Lessa
28 lutego 2004, 22:54
Hey! jakoś chciałam się z Tobą skontaktować, mam nowy numer i wogole, trzeba pogadac i tyle, w najblizszym czasie zadzwoinie do Ciebie, jej, 6 marca mam egzamin teoretyczny z prawa jazdy, 15 marca mam mature probna, a w miedzy czasie ucze sie psychologi, cudowne...pozdrawiam cieplutko !!! do rychłego! :* a tak by the way, to niezle piszesz... powaga, podoba mi sie...:*

Dodaj komentarz