Regaining consciousness


11 września 2004, 12:00

by isc naprzód z podniesiona glowa,
by trwac od dnia do dnia,
potrzeba mi tylko wiedzy,
wiedzy ze ja - to ja.

by calujac Cie mówic dobranoc
i byc z innym nastepnego dnia,
potrzebna mi tylko swiadomosc,
ze ta co kocha i zdradza - to ja.

by pocieszac Cie w nieszczesciu twoim
i by przyczyna kolejnego byc,
szukam prawdy w sumieniu swoim,
czy tą co koi i rani jestem ja.

dajac róze dac kwiat, czy ciern?
spedzic razem noc, czy dzien?
przez szczescie, czy cierpienie razem isc?
czy byc z Toba, gdy nie bedzie juz nic...

 

Mirven
27 września 2004, 19:34
taki globalny to on znowu nie jest ;P
R.
27 września 2004, 11:54
Zarobiłem na globalnego ignora.
kane
19 września 2004, 11:28
Bardzo mi się podoba, coś nowego o ile pamiętam wcześniej pisałaś bez rymów ;--) Jak życie w Kielach, co porabiasz? Pozdrawiam

Dodaj komentarz