Inequality


30 maja 2004, 19:43

On jednym tchnieniem w przepasc mnie straca,
Gdy na tysiac twych prosb nawet lzy nie uronie.
On jednym usmiechem mnie niesie do slonca,
Gdy Twoje swiatlo w rzece mysli mych tonie
                           i gasnie...

Trzykrotna porazka, trzydziestokrotna wygrana,
A i tak ze spuszczona glowa odeszlam pokonana.
Teraz stoje w ciemnosciach, dreczona watpliwosciami
czy juz odszedles, czy tez jestes wciaz za moimi plecami...

darkmen
08 czerwca 2004, 19:32
Sprawdz swą pocztę Mirwen.
Darkmen
04 czerwca 2004, 20:43
CHwila smutnego relaksu, braku zaspokojenia swych emocji. Samotności królestwo w ciemnych chur zamku. Obraz twój na kominku patrzy na mnie, Twe oczy tak żywe cera jaskrawa, a usta czerwone wciąż słodkie. A dłonie tak zimne i ostre, sztyletu ostrze.
Kane
04 czerwca 2004, 15:15
Już nie będę ;-)) To tylko tak ten, no tego.. ten ;-) Przypadkiem! ;*
Mirven
31 maja 2004, 21:33
ejjj, Kane, Ty mi tu nie ziewaj bo sie obraze ;P
Kane
31 maja 2004, 08:57
A ja to właśnie z pracy wróciłem... *ziewa* Pozdrawiam!
Darkmen
30 maja 2004, 23:29
Nie podążam obcymi ścieżkami, dziwny świat otacza mnie. Gdzieś w chmurach bujam sie, promyka światła w Tobie szukając. Lecz ciemność tylko otacza mnie - błądze, bo lubię gwiazdy Twe. Słucham płyty snu, mitologi jestem Ikarem. Skrzydła moje zbyt lekkie, a słońce wciąż parzy.
_szklanka_
30 maja 2004, 19:45
niezłe:)

Dodaj komentarz