Autumn leaf


09 listopada 2004, 20:31

Jesienna noc bez snu,
Spędzona w Twych ramion obłoku,
Wśród gwiazd - śladów Twych ust
Skrzętnie liczonych od zmroku.

W cieple Twoich rąk
Boję się już tylko samotności
Chłodu, lęku, co uśpiony drwi
Z moich słabości.

Szelestem liści kolorowych
Napięta struna drży,
Tyś panem marzeń moich,
Każdą w sercu kroplą krwi.

Rzeczywistość rozpływa się jak mgła
I z nagłą wraca burzą,
Złocistą jej strzałą trafiona ja,
Lecz myśli me nie jej służą.

prymityw
25 listopada 2004, 09:49
Ten i kolejny są niesamowite...
Arkhaine
10 listopada 2004, 13:15
I luuuuuuv u!!!!!

Dodaj komentarz